Zobacz 1 odpowiedź na pytanie: O czym mogę zacząć pisać z kolegą ? Pytania . Wszystkie pytania; Sondy&Ankiety; Kategorie . Szkoła - zapytaj eksperta (1895)
Marzenia – bo o nich rozmawia się najprzyjemniej 1. Na co byśmy wydali wygrane 100 tysięcy zł? 2. Co będziemy robić za 5/ 10/ 15 lat o tej samej porze? 3. W jakim zakątku Polski/ świata postawimy dom, gdy będzie nas na to stać? 4. Co byś zrobiła, gdyby nagle pojawiła się tu, obok Ciebie, Monika Brodka (lub jakakolwiek inna znana postać) Dzieciństwo – opowieści z wczesnej młodości rozbawią Was do łez 5. W jaki sposób odkryłaś, że św. Mikołaj nie istnieje? 6. Jak długo wierzyłaś, że dzieci przynosi bocian? 7. Jaką naklejkę miałaś na szafce w przedszkolu? 8. Twoja ukochana książka (bajka) z dzieciństwa? Naj, naj, naj – uwaga, przy tym temacie możecie się posprzeczać 9. Twoje ulubione... czyli co byś zabrała na bezludną wyspę? 10. Jaką najgłupszą, najbardziej szaloną rzecz zrobiłaś w życiu? 11. Ulubiony aktor... czyli kto powinien zagrać w polskiej wersji „Gwiezdnych wojem” (lub inny film) 12. Pierogi czy konkretny batonik... czyli najpyszniejsza rzecz pod słońcem robiona w Polsce, idealna do zareklamowanie cudzoziemcom. 13. Ulubiony napój wyskokowy Siły nadprzyrodzone – najlepiej rozmawia się wieczorem, przy świetle księżyca i zapalonej świeczce 14. Śniło mi się... 15. Czy wierzysz w przeznaczenie, we wróżby? 16. A jeśli UFO istnieje? 17. W poprzednim wcieleniu byłem... Dyskoteka: 1. Dobrze się bawiłaś ? 2. Często chodzisz na dyskoteki? 3. Zawsze dobrze się bawisz? 4. Podrywają Cię faceci? 5. Jeździsz z koleżankami czy z kolegami ? 6. Podoba Ci się muzyka która leci na tej dysktoece ? 7. Poznałaś kogoś ciekawego ? 8. Chciałabyś bawić się dłużej czy tyle ile bawiłaś się wystarczyło Ci ? 9. Duzo wypiłaś ? 10. Bierzesz na dyskotekach jakies dragi ? 11. Ciekawy jestem jak byłas ubrana... na pewno wyglądałaś oszałamiająco, jak ubierasz się na dyskoteki ? 12. Kiedy znowu masz zamiar jechać na disco ? 13. Bardzo lubisz tańczyć przy muzyce techno ? 14. Oprócz techno jakiej muzyki lubisz słuchać na dyskotekach ? 15. Dużo alkoholu musisz wypić żeby naprawde dobrze się bawić? 16. Przypominasz sobie jak świetnie bawiłaś się przy muzyce którą lubisz ? 17. Myślisz czasami że chciałbyś częściej być na dyskotekach ? 18. Lubisz kiedy nieznajomi Cie podrywają? 19. Myślisz że było by fajnie gdybyś pojechała ze mną na dyskotekę? Uważasz że dobrze byśmy się bawili ? 20. Jak poznajesz kogoś na dyskotece proponują Ci nowo poznane osoby randki ? 21. Miałaś kiedyś taką sytuację że dyskoteka była tak świetna że chciałaś bawić się jeszcze dłużej, było tak pięknie żę chciałbyś zatrzymąć ten czas na wieczność? 22. Masz jakąś grupę kumpli z którymi najlepiej bawiswz się na dyskotekach ? 23. Miałaś kiedyś sytuacje żę poznany facet na dyskotece dał Ci do zrozumienia że chciałby uprawiać z Toba seks? 24. Na pewno czujesz się cudownie tańcząc przy muzyce techno, prawda ? 25. Myślisz że na dyskotece można poznać towarzysz swojego życia ?(kolejny temat) 26. Kiedy byłaś pierwszy raz na dyskotece ? ile wtedy miałaś lat ? Towarzysz życia Zauważ jak łatwo jest przejść z jednego tematu na drugi. 1. Jaki powinien być Twój partner ? 2. Wygląd dla Ciebie jset bardzo ważny ? 3. Chciałabyś żeby Twój chlopak przynosił Ci kwiaty bez okazji?(a która laska nie chciałaby;-) i który chlopak o tym pamieta ) 4. Miałaś kiedyś chłopaka który spełniał wszystkie Twoje oczekiwania ? 5. Marzysz o tym żeby mieć chlopaka który przytulał by Cię co wieczór, zawsze przynosiłby Ci kwiaty, mówiłby Ci jak bardzo Cie kocha ? 6. Byłaś kiedyś z chlopakiem na wczasach np. nad morzem, jak tak to jak było ? 7. Myślisz czasami jak to będzie za pare lat kiedy będziesz miała już męża, dzieci (kolejny temat, przyszłość) 8. Co najbardziej cenisz u chlopaków? 9. Jak powinna wyglądać Twoja wymarzona noc z chlopakiem ? 10. Co najbardziej lubisz u chlopaków ? 11. Wierzysz w prawdziwą miłość pomiędzy chlopakiem a dziewczyna ? 12. Przeżyłaś kiedyś piękną romantyczną miłość? 13. Gdybym ja był Twoim chlopakiem mówiłabyś mi że mnie kochasz ? //zadając te pytanie dziewczyna będzie wyobrażała sobie jak by to było gdybys Ty był jej chlopakiekm 14. Jak bym był Twoim mężem to czy pozwoliłabyś mi żebym Ci zawsze rano przynosił sniadanie do łóżka? 15. Myślisz że gdybyśmy byli razem potrafilibyśmy się o siebie troszczyć i było by nam ze sobą dobrze ? //bardzo romantycznie ale większość dziewczyn to lubi : ) 16. Potrafisz sobie wyobrazić jak by to było gdybym był Twoim chlopakiem ? 17. Ciekawy jestem czy jak bym był Twoim chlopakiem potrafiłbym być dla Ciebie taki jak najlepsi kochankowie 18. Jak byś była moją dziewczyną byłabyś dla mnie dobra ?kochałabyś mnie ? 19. Znasz kogos kto mógłby sprawić że byłabyś naprawdę szczęsliwa ? 20. Byłaś kiedyś tak bardzo zakochana że myślałaś tylko o tej jedenej osobie ? 21. Kochałaś kiedyś kogoś tak bardzo że byłaś gotowa zrobić wszystko tylko dla tej jednej osobie? 22. Lubisz dostawać kwiaty od chlopaków? 23. Lubisz kiedy chlopak mówi Ci że myśli o Tobie ? 24. Na pewno nie miałabyś tyle odwagi żęby pujść ze mną teraz teraz do łóżka // to jest prowokacja, jak rozmawiasz z dziewica to lepiej tego nie mow ;- ) 25. Jaki powinien być dla Ciebie facet żebyś czuła się z nim naprawde bardzo szczęsliwa ? 26. Lubisz kiedy chłopak jest bardzo romantyczny? 27. Co dla Ciebie jest ważniejsze wygląd czy charakter ? 28. Pamiętasz jak było Ci miło kiedy dostałaś od chlopaka kwiaty ? 29. Czułaś się kiedyś tak cudownie że chciałbys zatrzymać ten moment na wieki? 30. Myślisz że jest możliwe stworzenie cudownego związku opartego na prawdziwej miłości ? 31. Wierzysz w przeznaczenie ? 32. Marzysz o kimś kto zmieniłby Twój świat? Kto sprawiłby że czułabyś się niezwykle szczęsliwa będąc z tą osobą? 33. Nie uważasz że wiekszość facetów to prawdziwi dranie którzy nie potrafią docenić swojej kobiety? 34. Gdybyś znalazła chlopaka z swoich marzeń spotykałbyś się z nim jak najczęsciej ? 35. Gdzie najchętniej wyjechałabyś z wymarzonym chlopakiem na wczasy ? 36. Byłaś kiedyś kimś tak bardzo zafascynowana żę nie mogłaś się doczekać kiedy spotkasz tą osobę? 37. Pamiętasz jak się czułaś kiedy pierwszy arz poważnie zakochałaś się w kimś? Pamiętasz jak cudownie się czułaś? 38. Lubisz kiedy chlopak Ci mówi jak bardzo jesteś piękna i jak bardzo mu się podobasz? 39. Na jakie tematy najchętniej rozmawiasz z chlopakami ? 40. Nie uważasz że bardzo mało chlopaków potrafi być dla swojej dziewczyny naprawdę cudwony i nie potrafią docenić swojej dziewczyny za to jaką jest wspaniałą osobą 41. Byłaś kiedyś z kimś kto okazał się bardzo wspaniałym chlopakiem? Mogłaś mu powiedzieć wszystk oi wiedziałaś że zawsze Cię wysłucha? Jak będzie w przyszlości 1. Co byś chciała robić w przyszłości ? 2. Marzysz o dzieciach ? 3. Myślisz czasami jak to będzie kiedy będziesz miała męża i dzieci ? 4. Na pewno marzysz o tym żeby mieć piękny dom z ogrodem 5. Ciekawe jak by to było, gdyby okazało się że ja był bym Twoim mężem, jak myślisz było by nam razem dobrze ? 6. Mam nadzieje że Twoja przyszłość będzie naprawdę niesamowita, obyś znalażła kogoś z kim zawsze będziesz czuła się dobrze... 7. Jaką prace przyjęłabyś najchetniej ? 8. Jak byś miała naprawdę dobre zarobki co byś sobie najchętniej kupiła ? 9. Chciałabyś mieć w przyszłości samochód? 10. Gdybyś miała wybór albo cudowny mężczyzna albo dużo pięniędzy co byś wybrała ? 11. Myślisz jak to będzie podczas slubu? Temat: Jej rodzina 1. Masz rodzeństwo ? 2. Dobrze żyjesz z bratem/siotrą? 3. Kłócicie się czasami czy raczej nie ? 4. Masz młodsze rodzeństwo ? 5. Z którym bratem lub siostrą układa się Tobie najlepiej 6. Dobrze się Tobie układa z rodzicami ? 7. Jak by zareagowali Twoi rodzice gdybyś powiedziała im że jesteś ciąży ? 8. Ucieszyliby się Twoi rodzice gdybyś powiedziała im że wychodzisz za mąż? 9. Lepiej układa się Tobie z tatą czy z mamą? 10. Pomagasz czasami rodzicą w praniu, sprzątaniu, gotowaniu,itd. ? 11. Zmieniłabyś coś w swojej rodzinie ? 12. Twoi rodzice zgodziliby się gdybyś im powiedziała że chcesz wyjechać ze swoim chlopakiem nad morze pod namiot ? Szkoła: Ci idzie w szkole ? się uczyć czy raczej nie ? dobrych przyjaciół w szkole ? masz nauczycieli ? nudzisz się w szkolę? Czas wolny robisz w wolnym czasie ? robisz kiedy się nudzisz ? dostawać smsy ? kiedy ja pisze do Ciebie smsy ? też listy miłosne? 6. Lubisz długie spacery ? czasami ludzi przez internet
Jak się całowac z chłopakiem? 2010-02-13 20:57:40; Jak można całowac sie z chłopakiem? 2011-07-16 23:57:00; O czym można porozmawiać z chłopakiem? ( kolegą) 2009-11-21 21:06:18; gdzie można iść z przyjacielem i głupim kolegą przyjaciela? 2010-11-30 23:29:35; Gdzie się spotykacie z kolegą / przyjacielem / chłopakiem? 2013-08-25
fot. Adobe Stock, JackF Magda, moja żona, zmarła, kiedy Filip miał zaledwie cztery latka. Po jej śmierci całą swoją uwagę dzieliłem pomiędzy pracę w przychodni, a wychowanie syna. Starałem się być jednocześnie ojcem i matką, choć czułem, że w żadnej z tych ról nie sprawdzam się do końca. Na szczęście, miałem w Filipie wspaniałego partnera. Mimo gdy trochę podrósł był mi bardzo pomocny we wszelkich pracach domowych, choć ja nie chciałem go obciążać. Podobno żadna go nie zainteresowała Kiedy szedł do liceum, obawiałem się, że teraz stosunki między nami się popsują. Tyle się nasłuchałem od znajomych o trudnym wieku dorastania. Ale ku mojemu zdumieniu Filip bardziej lubił przebywać ze mną niż ze swoimi rówieśnikami. Cieszyło mnie to, ale i trochę niepokoiło. Nie wiedziałem, jak go o to zapytać. – Jak ma na imię ta koleżanka, o której mi ostatnio mówiłeś? – spróbowałem podejść syna. – Mówiłem ci o jakiejś koleżance? – spojrzał na mnie z niedowierzaniem. – A co w tym dziwnego? Przecież masz na pewno jakieś koleżanki i chyba nie chcesz ukrywać przede mną tego faktu – przyjaźnie poczochrałem jego czuprynę. – Ale o nich nie ma co mówić. – Dlaczego? – Bo są strasznie infantylne… – Mają szesnaście lat, nie można od nich zbyt wiele wymagać. – Ja też mam szesnaście lat i kompletnie nie mam z nimi o czym rozmawiać. Nic nie czytają, nie interesują się niczym, poza jakimiś celebrytami… Filip uraczył mnie wykładem o niskim poziomie swoich koleżanek ze szkoły i tym, że nie ma najmniejszej ochoty się nimi interesować. Byłem zadowolony, że mam tak rozsądnego syna, ale chciałem, żeby prowadził normalne życie nastolatka. To znaczy, spotykał się z koleżankami i w ogóle miał grono znajomych w swoim wieku. A tymczasem on chodził do szkoły, odrabiał lekcje, a poza mną najczęściej widywał się z babcią Anią, mamą Magdy. – Daj mu spokój, nie przyspieszaj – poradziła mi Ewa, moja koleżanka, lekarka z przychodni. Czasem rozmawiałem z nią na temat moich problemów wychowawczych. Ona także była samotnym rodzicem. Jej Martyna była o rok starsza od mojego Filipa, więc mogliśmy się wymieniać doświadczeniami. – Ale ja nic nie przyspieszam. W jego wieku byłem już ze dwa razy nieszczęśliwie zakochany… – A mówiłeś, że twoja żona to była pierwsza miłość? – złapała mnie za słówko. – Ale to była pierwsza poważna miłość. Chcę, żeby on też przeżył te niepoważne. Łatwiej ocenić, że przyszła ta najważniejsza, gdy ma się porównanie… – Ty i te twoje teorie – uśmiechnęła się pobłażliwie Ewa. – Nie da się zaplanować, że ma się najpierw kilka niepoważnych miłości, a potem tę właściwą. Życie lubi płatać figle. Spójrz na mnie – jej córka była owocem „wpadki” z nauczycielem w liceum. – No tak… ale szczęściu można pomóc. Tak sobie pomyślałem, że moglibyśmy poznać Filipa z Martyną… Jest tylko rok młodszy, za to poważny. – Nie baw się w swata, to bez sensu. Zwłaszcza, że Martyna co miesiąc kocha się w innym… – To normalne w jej wieku. – Może i normalne, ale nie masz pojęcia, jak bardzo uciążliwe – westchnęła. – Jeszcze by zawróciła Filipowi w głowie i zostawiła. Jak tych, co cały czas wydzwaniają albo sterczą smętnie pod naszym blokiem… – Nie mówiłaś, że się z niej zrobiła taka łamaczka serc. – Bo nie ma się czym chwalić – stwierdziła kwaśno. – Jak się Filip będzie miał zakochać, na pewno się zakocha. Niedługo będziesz narzekał, że woli towarzystwo rówieśników niż twoje. Nie wiem, co on w niej widział Ewa miała rację. Filip zaczął częściej przesiadywać u kolegów z klasy, wyjechał z nimi na wakacje. Ale nawet w klasie maturalnej nie miał żadnej dziewczyny. Postanowiłem przeprowadzić z nim „poważną” rozmowę. – Synku… co to ja chciałem… – łatwiej się zdecydować na „taką” rozmowę niż ją przeprowadzić. – Jak tam nauka do matury? – Przecież wiesz, że niczego nie zaniedbuję. Jeśli chcesz o coś spytać, to nie owijaj w bawełnę. – No tak… Wiesz, trochę się niepokoję. Bo ja zrozumiem, jeśli nie lubisz dziewczyn, jestem tolerancyjny… – urwałem, bo Filip roześmiał się bardzo głośno. – Bez obaw, tato. Lubię dziewczyny, a koledzy mnie nie interesują w sensie, o jakim myślisz. – To dlaczego się z żadną nie spotykasz? – wylałem moje żale. – Bo na razie nie poznałem takiej, która by mnie zainteresowała. Ale wierzę, że taka się znajdzie. I będzie wyjątkowa! – Tylko wiesz, nie ma co czekać na królewnę z bajki – próbowałem jeszcze popisać się życiową mądrością, ale Filip machnął na mnie niecierpliwie ręką i wrócił do swoich książek. Maturę zdał śpiewająco. Dostał się też, razem ze swoim najlepszym kolegą, Kamilem, na wymarzoną architekturę. Pierwszy rok studiów zaliczył na samych piątkach. Dopiero na drugim… Ola przeniosła się na jego wydział po roku studiowania w innym mieście. Właściwie od pierwszego dnia, gdy ją zobaczył, wiedziałem, że się w niej zakochał. Z początku bardzo mnie to cieszyło, bo przecież martwiłem się, że się żadną nie interesował. Ale w jego miłości do Oli było dla mnie coś niepokojącego. Stał się innym człowiekiem. Wszystko zawalał, łącznie z egzaminami. Nie liczyło się dla niego nic poza spotkaniem z nią. W wieku czterech lat był dużo bardziej dojrzały i rozsądny, niż wtedy, kiedy zaczął spotykać się ze swoją pierwszą miłością! Ledwo udało mu się zaliczyć drugi rok na studiach. Nie poznawałem własnego syna! Zawsze był poważny i dobrze poukładany, a teraz kompletnie zwariował. Jeszcze gdyby ta Ola była jakoś niewiarygodnie piękna albo bardzo inteligentna, mógłbym zrozumieć jego szaleństwo. Ale ona była bardzo przeciętnej urody, a wielkiego błysku inteligencji w jej oku też nie zauważyłem. Za to była święcie przekonana o swej ogromnej atrakcyjności. Z kolei ja byłem pewien, że w Filipie pociągał ją głównie jego zachwyt dla niej. Dlatego, gdy któregoś dnia zorientowałem się, że Ola nie spotyka się już z Filipem, ale z jego najlepszym kolegą, Kamilem, odetchnąłem. Naiwnie myślałem, że po takim numerze uczucie syna błyskawicznie wywietrzeje. Myliłem się. Po dwóch tygodniach od rozstania z Olą Filip wydawał się w niej wciąż beznadziejnie zakochany. Postanowiłem odbyć z nim kolejną rozmowę. Wiedziałem, że tym razem muszę od razu walić prosto z mostu. – Filip, opamiętaj się! – Ale… o co ci chodzi? – spojrzał na mnie półprzytomnie. – Kompletnie zwariowałeś dla tej dziewczyny! Tak nie można! – Już dawno temu mówiłeś, że powinienem się zakochać… – Ale nie zwariować! Ta dziewczyna nie jest tego warta… – Skąd wiesz? Ledwo ją znasz! – Nie przychodziła na spotkania, nie oddzwaniała, a teraz spotyka z twoim najlepszym kolegą! – No i co z tego?! To jeszcze o niczym nie świadczy! Machnąłem ręką, bo wiedziałem, że żadna dalsza rozmowa nie ma sensu. Ale strasznie mnie dobijało to jego zaślepienie. Koleżanka miała rację... Zauważyła to Ewa. Kiedy skończyłem jej swoją opowieść, uśmiechnęła się refleksyjnie i przez chwilę milczała. – Wiesz, że Martyna wychodzi niedługo za mąż? – zapytała. – Gratuluję… Ale co to ma wspólnego z Filipem? – Pamiętasz tę swoją teorię sprzed kilku lat? Że najpierw trzeba przeżyć kilka tych niepoważnych, pierwszych miłości, żeby potem rozpoznać tę właściwą? – Tak. Śmiałaś się ze mnie. – Chyba niesłusznie… Martyna była ciągle zakochana, za każdym razem miała maślane oczy, traciła apetyt i wzdychała. Ale gdy pół roku temu poznała Pawła, po tygodniu przyszła do mnie i poważnie oświadczyła: „Mamo, to ten jedyny”. I tym razem zachowywała się normalnie. – Chcesz powiedzieć, że była tyle razy zakochana, ale umiała rozpoznać prawdziwą miłość? – Właśnie tak. – Ale to chyba nie pomoże Filipowi. Jest już za stary na przeżycie tych nastoletnich miłości. – I tak, i nie – Ewa uśmiechnęła się tajemniczo. – Przykład Martyny pokazuje, że z nieszczęśliwą miłością jest jak z dziecięcą chorobą. Jak się ją wcześnie ostro przechodziło, to się człowiek na nią uodpornił. A jak zaatakowała późno, jej przebieg jest wyjątkowo ciężki. – Ale mnie pocieszyłaś – uśmiechnąłem się kwaśno. – Przecież wiesz, że dziecięca choroba w dorosłym życiu może się skończyć nawet zejściem. – Spokojnie. Miłość to ciężka choroba, ale raczej nie bywa śmiertelna. Tyle że Filip teraz będzie cierpiał bardziej, niż gdyby pierwsza miłość przydarzyła mu się wcześniej. Ale przeżyje to. I znowu się zakocha, bo miłość to choroba nieuleczalna… Ewa miała rację. Filip przez prawie dwa lata nie mógł się pozbierać po związku z Olą. Gdyby nie to, że Agnieszka, którą wtedy poznał, sama wykazała inicjatywę, ten stan mógłby trwać nawet dłużej. Ale to mądra i wartościowa dziewczyna. Przełamywała opory Filipa tak długo, aż się w niej zakochał. Mam nadzieję, że wkrótce się pobiorą. A pierwsza miłość Filipa postanowiła zrobić międzynarodową karierę. Chciała zatrudnić się w jakimś dobrym biurze architektonicznym w Londynie, ale z tego co wiem, pracuje jako kelnerka. Czytaj także:„Zgodziłam się wziąć ślub z kolegą, żeby mógł odziedziczyć fortunę po ciotce. Jest tylko jeden problem... nie kocham go”„Zostałam sama z brzuchem, bo Wojtek uciekł od >>kłopotu>to się wszystkim opłaci<<”
Pytania do znajomego, które można zadać osobiście lub wysyłając SMS-y przez Internet. jeden. Twoje ulubione wspomnienie? 2. Który moment w życiu najbardziej Cię dezorientuje? 3. O czym śniłem zeszłej nocy? 4. Jaki tatuaż byś zrobił?? 5. Co kupiłem dzisiaj, jeśli pieniądze nie miały znaczenia? 6.
Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2020-04-12 05:31:15 Ostatnio edytowany przez Iness1 (2020-04-12 05:42:14) Iness1 Zbanowany Banita Nieaktywny Zarejestrowany: 2020-04-12 Posty: 26 Temat: Znudzona Ludźmi... Witam,Trochę czasu już żyje na tym świecie, i z pełną świadomością/przekonaniem stwierdzam że znudzona jestem ludźmi/ludzie szybko mnie dlaczego tak się dzieje/stało?A no, albo mam pechai spotykam/poznaje/mam kontakt z ludźmi problematycznymi, narzekającym, użalajacymi się nad sobą, albo złośliwymi, aroganckim itp przypadki, które bardzo męczą, nudzą, aż odechciewa się z nimi jakiegokolwiek kontaktu, wiem może wydać się ze to teraz ja narzekam...Tak zdaje sobie sprawę że ideałem nie nie lubie narzekać, ale stwierdzam mnie po prostu męczą/większość wraz z czasem, czasami lubię poczytać co nieco w necie, i jak zjadę niżej w „komentarze” to przeraża mnie ludzka złośliwość, wredność,męczą mnie baby narzekające wiecznie na facetów, męczą mnie faceci narzekający na baby/ludzie które wytykają innej kobiecie coś z wyglądu/innej babce, a sama z niej żaden ideał, i to sprawia jej/im przyjemność, męczą mnie plotkary, ludzie uważający się za lepszych od innego człowieka/wywyższający mnie ludzie którzy są dziecinni, ludzie którzy pomimo skończenia dobrych studiów, są w wielu innych sprawach po prostu głupi, tępi?...Męczą ludzie którzy udają kogoś kim nie są/są sztuczni w sposobie się dobrze gdy mam spokój ciszę, a spotkać się mogę z kimś raz na jakiś czas, i nie częściej, bo jak zbyt długo mam kontakt z ludźmi staje się osłabiona, bardziej o tym sądzicie?Może ktoś z Was ma podobnie?Proszę o kulturalne wypowiedzi. 2 Odpowiedź przez aurora borealis 2020-04-12 21:37:15 aurora borealis Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-03-23 Posty: 3,985 Odp: Znudzona Ludźmi...A co Ciebie nie męczy? Co Cię w ludziach fascynuje? Co do nich przyciąga? W jakich momentach poszukujesz kontaktu z innymi?Czym Ty lubisz się z innymi dzielić? Co lubisz robić razem z innymi? Może spróbuj wyjść od tego, czym sama się interesujesz i szukaj grup o zbliżonych pasjach... 3 Odpowiedź przez Anma 2020-04-12 22:50:05 Anma Woman In Red Nieaktywny Zarejestrowany: 2020-03-05 Posty: 246 Odp: Znudzona Ludźmi... Jak dla mnie... Nie rozumiem problemu. Naprawdę. Przecież to takie oczywiste- nie chcesz się spotykac- nie spotykasz. Chcesz się spotykac- to się spotykasz. Męczy Cię czyjeś towarzystwo, masz dosyć człowieka- ograniczasz kontakt. Jest tylu ludzi. Ciekawych, różnych. Czy to możliwe otaczać się tylko tymi okropnymi? To po co to robisz?Przecież jest tylu wspaniałych, interesujących, dobrych i mądrych ludzi! 4 Odpowiedź przez Iness1 2020-04-13 08:08:37 Ostatnio edytowany przez IsaBella77 (2020-04-14 12:22:22) Iness1 Zbanowany Banita Nieaktywny Zarejestrowany: 2020-04-12 Posty: 26 Odp: Znudzona Ludźmi... Oczywiście ze są rownież ludzie przyjaźni, pozytywni rzeczywiście/nie udający pozytywnych, nie złośliwi, mądrzy życiowo, ale mam wrażenie że jest to znaczna mniejszość nie zawsze możemy się otaczać ludźmi prawdziwie przyjaznymi, pozytywnymi, niezłosliwymi, mądrymi życiowo, nie narzekającymi, nie rywalizującymi, z prawdziwymi szczerymi intencjami, nie kombinatorami, nie manipulatorami, nie egoistami Świat dla Was wszystkich, i coś pozytywnego, dającego nadzieję.„Jeśli chcesz zmienić świat zacznij od pościelenia łóżka”-link na youtubie bardzo ciekawy wykład dający dużo do myślenia/niestety jako nowy użytkownik nie mam prawa wklejać użytkownik nie może wklejać aktywnych linków. Jest to niezgodne z regulaminem naszego forum. 5 Odpowiedź przez Anma 2020-04-13 08:47:05 Anma Woman In Red Nieaktywny Zarejestrowany: 2020-03-05 Posty: 246 Odp: Znudzona Ludźmi...Udanych i wszystkiego dobrego i otaczaj się tymi dobrymi ludźmi, za jakiś czas okaże się że masz większość takich wokół siebie. 6 Odpowiedź przez Dubidu 2020-04-14 10:52:12 Dubidu Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2020-04-14 Posty: 16 Odp: Znudzona Ludźmi...Żebys tylko kiedys nie obudzila sie z ręką w nocniku, że wszyscy cie zostawili w momencie kiedy akurat przypomnialas sobie, że pogadalabys z kims. 7 Odpowiedź przez Beyondblackie 2020-04-15 18:46:30 Beyondblackie Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-10-04 Posty: 8,782 Wiek: Czterdziesci lat minelo... Odp: Znudzona Ludźmi... Nie wiem czemu, ale mnie też większość ludzi nudzi bądź denerwuje. Nie dlatego, że są tacy czy owacy, ale po prostu męczy mnie czyjaś obecność na dłuższą metę- nawet ludzi, których lubię czy wręcz kocham (przyjaciele, partner). Tylko, że ze mnie to mega introwertyk, który w czasie zarazy korona wirusem cieszy się, że ulice są puste Mimo tego na ludzi w internecie nie zwracam uwagi. Po prostu nie wdaję się w jałowe dyskusje. 4chan wyprał mnie z chęci. 8 Odpowiedź przez słaba kobietka 2020-04-16 08:51:41 słaba kobietka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-11-20 Posty: 1,109 Odp: Znudzona Ludźmi... Iness1 napisał/a:Witam,Trochę czasu już żyje na tym świecie, i z pełną świadomością/przekonaniem stwierdzam że znudzona jestem ludźmi/ludzie szybko mnie dlaczego tak się dzieje/stało?A no, albo mam pechai spotykam/poznaje/mam kontakt z ludźmi problematycznymi, narzekającym, użalajacymi się nad sobą, albo złośliwymi, aroganckim itp przypadki, które bardzo męczą, nudzą, aż odechciewa się z nimi jakiegokolwiek kontaktu, wiem może wydać się ze to teraz ja narzekam...Tak zdaje sobie sprawę że ideałem nie nie lubie narzekać, ale stwierdzam mnie po prostu męczą/większość wraz z czasem, czasami lubię poczytać co nieco w necie, i jak zjadę niżej w „komentarze” to przeraża mnie ludzka złośliwość, wredność,męczą mnie baby narzekające wiecznie na facetów, męczą mnie faceci narzekający na baby/ludzie które wytykają innej kobiecie coś z wyglądu/innej babce, a sama z niej żaden ideał, i to sprawia jej/im przyjemność, męczą mnie plotkary, ludzie uważający się za lepszych od innego człowieka/wywyższający mnie ludzie którzy są dziecinni, ludzie którzy pomimo skończenia dobrych studiów, są w wielu innych sprawach po prostu głupi, tępi?...Męczą ludzie którzy udają kogoś kim nie są/są sztuczni w sposobie się dobrze gdy mam spokój ciszę, a spotkać się mogę z kimś raz na jakiś czas, i nie częściej, bo jak zbyt długo mam kontakt z ludźmi staje się osłabiona, bardziej o tym sądzicie?Może ktoś z Was ma podobnie?Proszę o kulturalne nie potrzebujesz wielu kontaktów z ludźmi, jesteś być może introwertyczką. Taki typ człowieka i jak czytam jakie łatki przyklejasz ludziom, jak straszliwie ich oceniasz, odczuwam nawet przez monitor komputera chłód bijący od Ciebie Autorko, egoizm, narcyzm. A może wszystko razem, sama już nie wiem. Mnie ludzie interesują, przyciągają, ciekawią. A to, że każdy ma inny punt widzenia, jest dla mnie fascynujące. Jestem Twoim przeciwieństwem, choć też introwertyczką. 9 Odpowiedź przez daugh 2020-04-16 17:10:57 daugh Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2020-03-27 Posty: 18 Odp: Znudzona Ludźmi...Jak najbardziej Cię rozumiem, chciałabym poznać jakichś zrównoważonych ludzi, do których można by mieć zaufanie. Bo ludzie niby są mili i ciekawi, a potem potrafią robić tak niesamowite szopki, że trudno uwierzyć. Albo wychodzą z nich jakieś dziwne cechy, które równoważą lub wręcz całkowicie neutralizują te dobre. No ale cóż, nie wolno tracić nadziei. 10 Odpowiedź przez Iness1 2020-04-16 23:31:36 Ostatnio edytowany przez Iness1 (2020-04-16 23:42:58) Iness1 Zbanowany Banita Nieaktywny Zarejestrowany: 2020-04-12 Posty: 26 Odp: Znudzona Ludźmi... słaba kobietka napisał/a:Iness1 napisał/a:Witam,Trochę czasu już żyje na tym świecie, i z pełną świadomością/przekonaniem stwierdzam że znudzona jestem ludźmi/ludzie szybko mnie dlaczego tak się dzieje/stało?A no, albo mam pechai spotykam/poznaje/mam kontakt z ludźmi problematycznymi, narzekającym, użalajacymi się nad sobą, albo złośliwymi, aroganckim itp przypadki, które bardzo męczą, nudzą, aż odechciewa się z nimi jakiegokolwiek kontaktu, wiem może wydać się ze to teraz ja narzekam...Tak zdaje sobie sprawę że ideałem nie nie lubie narzekać, ale stwierdzam mnie po prostu męczą/większość wraz z czasem, czasami lubię poczytać co nieco w necie, i jak zjadę niżej w „komentarze” to przeraża mnie ludzka złośliwość, wredność,męczą mnie baby narzekające wiecznie na facetów, męczą mnie faceci narzekający na baby/ludzie które wytykają innej kobiecie coś z wyglądu/innej babce, a sama z niej żaden ideał, i to sprawia jej/im przyjemność, męczą mnie plotkary, ludzie uważający się za lepszych od innego człowieka/wywyższający mnie ludzie którzy są dziecinni, ludzie którzy pomimo skończenia dobrych studiów, są w wielu innych sprawach po prostu głupi, tępi?...Męczą ludzie którzy udają kogoś kim nie są/są sztuczni w sposobie się dobrze gdy mam spokój ciszę, a spotkać się mogę z kimś raz na jakiś czas, i nie częściej, bo jak zbyt długo mam kontakt z ludźmi staje się osłabiona, bardziej o tym sądzicie?Może ktoś z Was ma podobnie?Proszę o kulturalne nie potrzebujesz wielu kontaktów z ludźmi, jesteś być może introwertyczką. Taki typ człowieka i jak czytam jakie łatki przyklejasz ludziom, jak straszliwie ich oceniasz, odczuwam nawet przez monitor komputera chłód bijący od Ciebie Autorko, egoizm, narcyzm. A może wszystko razem, sama już nie wiem. Mnie ludzie interesują, przyciągają, ciekawią. A to, że każdy ma inny punt widzenia, jest dla mnie fascynujące. Jestem Twoim przeciwieństwem, choć też bardzo zazdroszczę i masz wiele szczęścia, że nie spotykasz na swojej drodze/nie masz doczynienia z ludzmi złośliwymi, fałszywymi/udającymi kogoś kim nie są, sztucznymi w sposobie bycia, wywyższającymi się /uważających się za lepszych od innych, narzekajacymi, plotkarzami,użalającymi się nad sobą, z dobrym wykształceniem dla papierka, ale tak naprawdę głupich, tępych w wielu kwestiach itd., bo u mnie to niestety bardzo częste do narcyzmu...to jeszcze mi bardzooo daleko do tego, wiec bardzo się mylisz, jak i egoizmu...Potrafię dawać/wiele dawać od siebie ale tylko wtedy gdy widzę że dana osoba tego nie wykorzystuje. 11 Odpowiedź przez Leneka 2020-04-17 13:12:43 Leneka Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2020-04-05 Posty: 30 Odp: Znudzona Ludźmi...Przede wszystkim zaczelabym na twoim miejscu od siebie i skoro w każdym znajdziesz jakaś wyolbrzymioną wadę to moze zastanow sie nad sobą i powiedz, dlaczego niby jestes od nich lepsza? Dlaczego niby mialabys byc bardziej wartosciowa a twoje wady umniejszane przez innych? Takie podejscie to miecz obosieczny.. 12 Odpowiedź przez bagienni_k 2020-04-17 14:27:57 bagienni_k Net-facet Nieaktywny Zawód: wolny Zarejestrowany: 2019-07-11 Posty: 16,467 Wiek: 35 Odp: Znudzona Ludźmi... Uwierz mi, że mnie też męczy i jednocześnie wnerwia cała masa ludzkich przywarów, które są z mojego punktu widzenia absurdalne czy niedorzeczne a dla nich mogą pozostawać normalne. Tylko wiem, ze nie mam w większości na to wpływu. Wiem też, że dla innych moja osoba może się okazać denerwująca, dlatego dobieram sobie jako znajomych ludzi o podobnym podejściu do życia, ciesząc się z faktu, że choć jest ich niewielu, to mają ze mną sporo wspólnego. A jak mnie już momentami wszystko wkurza, to biorę plecak i jadę gdzieś do lasu labo w góry, żeby się wyciszyć "Będziesz stale cierpiał, jeśli będziesz reagował emocjonalnie na wszystko(...), prawdziwa siła zawiera się w obserwowaniu wszystkiego z boku, ze spokojem i logiką" - Bruce Lee" Wybierz optymizm - poczujesz się lepiej!" - Dalajlama"Wybierz pracę, którą kochasz, i nie przepracujesz ani jednego dnia więcej w Twoim życiu!" - Konfucjusz 13 Odpowiedź przez Beyondblackie 2020-04-17 15:02:35 Beyondblackie Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-10-04 Posty: 8,782 Wiek: Czterdziesci lat minelo... Odp: Znudzona Ludźmi... Muszę przyznać, że podejrzliwie patrzę na takie osoby, które widzą przywary we wszystkich dookoła, ale żadnej w sobie. Zajeżdża mi to wywyższaniem się i kreowaniem się na kogoś wielu ludzi denerwuje bądź nudzi, ale nie zarzekam się, że jest tak dlatego, bo są jacyś źli/ głupi/ moralnie gorsi. Jestem po prostu introwertykiem, który nawet z lubianymi osobami potrafi spędzić tylko limitowany okres czasu- potrzebuję mega własnej przestrzeni. 14 Odpowiedź przez Iness1 2020-04-17 15:18:58 Ostatnio edytowany przez Iness1 (2020-04-17 15:27:51) Iness1 Zbanowany Banita Nieaktywny Zarejestrowany: 2020-04-12 Posty: 26 Odp: Znudzona Ludźmi... Leneka napisał/a:Przede wszystkim zaczelabym na twoim miejscu od siebie i skoro w każdym znajdziesz jakaś wyolbrzymioną wadę to moze zastanow sie nad sobą i powiedz, dlaczego niby jestes od nich lepsza? Dlaczego niby mialabys byc bardziej wartosciowa a twoje wady umniejszane przez innych? Takie podejscie to miecz obosieczny..Pisałam, że zdaje sobie sprawę ze idealna nie jestem, ale z tego co słyszę to miła pozytywna osoba ze mnie, bardzo rzadko narzekającą, nie lubię plotkowaćnie lubię obgadywać innych/nie lubię obgadywać innych ludzi wyglądu. Daleka jestem od złośliwości w stosunku do drugiego człowieka, mszczenia się itd, absolutnie nie wywyższam dyskryminuje/nie odrzucam kogoś ze względu na kolor włosów, skóry, wykształcenie(czy ktoś skończył dobre studia czy nie), wyznanie, źle? 15 Odpowiedź przez bagienni_k 2020-04-17 15:30:01 bagienni_k Net-facet Nieaktywny Zawód: wolny Zarejestrowany: 2019-07-11 Posty: 16,467 Wiek: 35 Odp: Znudzona Ludźmi... Beyondblackie napisał/a:Muszę przyznać, że podejrzliwie patrzę na takie osoby, które widzą przywary we wszystkich dookoła, ale żadnej w sobie. Zajeżdża mi to wywyższaniem się i kreowaniem się na kogoś wielu ludzi denerwuje bądź nudzi, ale nie zarzekam się, że jest tak dlatego, bo są jacyś źli/ głupi/ moralnie gorsi. Jestem po prostu introwertykiem, który nawet z lubianymi osobami potrafi spędzić tylko limitowany okres czasu- potrzebuję mega własnej że widzę w sobie wady Trochę by się tego znalazło, choćby momentami zbyt mała cierpliwość Choć trzeba przyznać, że i tak inni nas trochę inaczej widzą niż my sami.. "Będziesz stale cierpiał, jeśli będziesz reagował emocjonalnie na wszystko(...), prawdziwa siła zawiera się w obserwowaniu wszystkiego z boku, ze spokojem i logiką" - Bruce Lee" Wybierz optymizm - poczujesz się lepiej!" - Dalajlama"Wybierz pracę, którą kochasz, i nie przepracujesz ani jednego dnia więcej w Twoim życiu!" - Konfucjusz 16 Odpowiedź przez Beyondblackie 2020-04-17 15:44:22 Beyondblackie Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-10-04 Posty: 8,782 Wiek: Czterdziesci lat minelo... Odp: Znudzona Ludźmi... bagienni_k napisał/a:Oczywiście, że widzę w sobie wady Trochę by się tego znalazło, choćby momentami zbyt mała cierpliwość Choć trzeba przyznać, że i tak inni nas trochę inaczej widzą niż my sami..Ty widzisz w sobie wady, ja widzę też w sobie ciemniejsze strony- ale Autorka już nie. Z jej opisu wynika, że jest chodzącym promieniem słońca, który jakoś przypadkowo się natyka na tych wszystkich wrednych, obgadujących, przyziemnych tu chyba jest pies pogrzebany, bo nie wierzę w to, że nawet najmilsza i najprzyjemniejsza osoba jest totalnie wolna od jakichkolwiek przywar, które tak chętnie obserwuje u innych. 17 Odpowiedź przez słaba kobietka 2020-04-17 17:33:55 słaba kobietka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-11-20 Posty: 1,109 Odp: Znudzona Ludźmi... Iness1 napisał/a:słaba kobietka napisał/a:Iness1 napisał/a:Witam,Trochę czasu już żyje na tym świecie, i z pełną świadomością/przekonaniem stwierdzam że znudzona jestem ludźmi/ludzie szybko mnie dlaczego tak się dzieje/stało?A no, albo mam pechai spotykam/poznaje/mam kontakt z ludźmi problematycznymi, narzekającym, użalajacymi się nad sobą, albo złośliwymi, aroganckim itp przypadki, które bardzo męczą, nudzą, aż odechciewa się z nimi jakiegokolwiek kontaktu, wiem może wydać się ze to teraz ja narzekam...Tak zdaje sobie sprawę że ideałem nie nie lubie narzekać, ale stwierdzam mnie po prostu męczą/większość wraz z czasem, czasami lubię poczytać co nieco w necie, i jak zjadę niżej w „komentarze” to przeraża mnie ludzka złośliwość, wredność,męczą mnie baby narzekające wiecznie na facetów, męczą mnie faceci narzekający na baby/ludzie które wytykają innej kobiecie coś z wyglądu/innej babce, a sama z niej żaden ideał, i to sprawia jej/im przyjemność, męczą mnie plotkary, ludzie uważający się za lepszych od innego człowieka/wywyższający mnie ludzie którzy są dziecinni, ludzie którzy pomimo skończenia dobrych studiów, są w wielu innych sprawach po prostu głupi, tępi?...Męczą ludzie którzy udają kogoś kim nie są/są sztuczni w sposobie się dobrze gdy mam spokój ciszę, a spotkać się mogę z kimś raz na jakiś czas, i nie częściej, bo jak zbyt długo mam kontakt z ludźmi staje się osłabiona, bardziej o tym sądzicie?Może ktoś z Was ma podobnie?Proszę o kulturalne nie potrzebujesz wielu kontaktów z ludźmi, jesteś być może introwertyczką. Taki typ człowieka i jak czytam jakie łatki przyklejasz ludziom, jak straszliwie ich oceniasz, odczuwam nawet przez monitor komputera chłód bijący od Ciebie Autorko, egoizm, narcyzm. A może wszystko razem, sama już nie wiem. Mnie ludzie interesują, przyciągają, ciekawią. A to, że każdy ma inny punt widzenia, jest dla mnie fascynujące. Jestem Twoim przeciwieństwem, choć też bardzo zazdroszczę i masz wiele szczęścia, że nie spotykasz na swojej drodze/nie masz doczynienia z ludzmi złośliwymi, fałszywymi/udającymi kogoś kim nie są, sztucznymi w sposobie bycia, wywyższającymi się /uważających się za lepszych od innych, narzekajacymi, plotkarzami,użalającymi się nad sobą, z dobrym wykształceniem dla papierka, ale tak naprawdę głupich, tępych w wielu kwestiach itd., bo u mnie to niestety bardzo częste do narcyzmu...to jeszcze mi bardzooo daleko do tego, wiec bardzo się mylisz, jak i egoizmu...Potrafię dawać/wiele dawać od siebie ale tylko wtedy gdy widzę że dana osoba tego nie wielu ludzi, różnych. Nie oceniam ich. Daję każdemu prawo być takim, jaki jest. Z jednymi jestem bliżej, z innymi dalej. Z niektórymi było mi nie po drodze, więc drogi nasze się rozeszły. Ale nie jestem w stanie o żadnym znanym mi człowieku powiedzieć, że jest... Wybacz, nawet źle mi się pisze takie słowa. Tym bardziej, że sama nie jestem ideałem. Nie oczekuję, aby ludzie żyli wg moich oczekiwań. Każdy ma swoje przekonania i ma do nich prawo. Piszesz, że ludzie nazywają Cię miłą i sympatyczną. A dlaczego Ty ich nazywasz takimi jak powyżej wymieniłaś? To przykre 18 Odpowiedź przez aurora borealis 2020-04-20 01:53:46 aurora borealis Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-03-23 Posty: 3,985 Odp: Znudzona Ludźmi...Iness, szkoda, że poprzestajesz tylko na stwierdzeniu i nie chce Ci się "poeksplorować" powodów dla których społeczny aspekt Twojego życia jest taki szarobury... 19 Odpowiedź przez Iness1 2020-04-23 11:40:27 Ostatnio edytowany przez Iness1 (2020-04-23 11:45:26) Iness1 Zbanowany Banita Nieaktywny Zarejestrowany: 2020-04-12 Posty: 26 Odp: Znudzona Ludźmi... aurora borealis napisał/a:Iness, szkoda, że poprzestajesz tylko na stwierdzeniu i nie chce Ci się "poeksplorować" powodów dla których społeczny aspekt Twojego życia jest taki szarobury...Ale kto powiedział że szarobury?Bo nie chcę kontaktu z ludzmi toksycznymi złośliwymi, plotkarzami/wytykającymi innym np coś z wyglądu itp, narzekającymi/unikam ich?i wolę sama ze sobą spędzać czas niż z owymi ludźmi, bo mnie męczą, osłabiają, nudzą, to złe?No proszę Cię. 20 Odpowiedź przez Beyondblackie 2020-04-23 11:49:15 Beyondblackie Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-10-04 Posty: 8,782 Wiek: Czterdziesci lat minelo... Odp: Znudzona Ludźmi... Iness1 napisał/a:aurora borealis napisał/a:Iness, szkoda, że poprzestajesz tylko na stwierdzeniu i nie chce Ci się "poeksplorować" powodów dla których społeczny aspekt Twojego życia jest taki szarobury...Als kto powiedział że szarobury?Bo nie chcę kontaktu z ludzmi toksycznymi złośliwymi/unikam ich?i wolę sama ze sobą spędzać czas niż z owymi ludźmi, bo mnie męczą, osłabiają, nudzą, to złe?No proszę Twoich wypowiedzi wynika, że WSZYSCY ludzie na jakich napotykasz są "toksyczni i złośliwi", więc logicznie myśląc, unikasz WSZYSTKICH i jesteś sama jak palec. Na Twoim miejscu zastanowiłabym się dlaczego wszędzie widzę złą wolę i toksyczność, tylko nie w samej sobie. Słyszałaś może o projekcji? 21 Odpowiedź przez Iness1 2020-04-23 13:02:59 Ostatnio edytowany przez IsaBella77 (2020-04-23 14:07:39) Iness1 Zbanowany Banita Nieaktywny Zarejestrowany: 2020-04-12 Posty: 26 Odp: Znudzona Ludźmi... Beyondblackie spokojnie,przecież pisałam Ci wcześniej że są również ludzie serdeczni, pozytywni, dający dobrą energię, nie lubiący plotek, nie złośliwi itp. tylko jest ich znaczna mniejszość, ale widzę że coś Cię boli,na siłę chcesz się czepiaćBeyondblackie napisał/a:jesteś sama jak że bardzo boisz się samotności, i nie poradziłabym sobie z nią? 22 Odpowiedź przez Beyondblackie 2020-04-23 14:27:50 Ostatnio edytowany przez Beyondblackie (2020-04-23 14:28:50) Beyondblackie Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-10-04 Posty: 8,782 Wiek: Czterdziesci lat minelo... Odp: Znudzona Ludźmi... Iness1 napisał/a:Beyondblackie spokojnie,przecież pisałam Ci wcześniej że są również ludzie serdeczni, pozytywni, dający dobrą energię, nie lubiący plotek, nie złośliwi itp. tylko jest ich znaczna mniejszość, ale widzę że coś Cię boli,na siłę chcesz się czepiaćBeyondblackie napisał/a:jesteś sama jak że bardzo boisz się samotności, i nie poradziłabym sobie z nią?Eh???Po pierwsze, nie jestem samotna, więc pudło. Jestem osobą introwertyczną, co oznacza, że długie przebywanie z innymi ludźmi mnie męczy, ale nie przeszkadza mi to mieć od wielu lat wspaniałego partnera i grona przyjaciół. Po drugie, mimo to, że wspominasz, że istnieją ludzie serdeczni i pozytywni, to jakoś nie ma ich wkoło Ciebie. Taka zagwozdka, nie? Może to właśnie Ty ich skutecznie odpychasz swoimi negatywnymi uczuciami i patrzeniem z góry... 23 Odpowiedź przez Iness1 2020-04-23 14:55:07 Ostatnio edytowany przez Iness1 (2020-04-23 14:57:06) Iness1 Zbanowany Banita Nieaktywny Zarejestrowany: 2020-04-12 Posty: 26 Odp: Znudzona Ludźmi... Beyondblackie napisał/a:Iness1 napisał/a:Beyondblackie spokojnie,przecież pisałam Ci wcześniej że są również ludzie serdeczni, pozytywni, dający dobrą energię, nie lubiący plotek, nie złośliwi itp. tylko jest ich znaczna mniejszość, ale widzę że coś Cię boli,na siłę chcesz się czepiaćBeyondblackie napisał/a:jesteś sama jak że bardzo boisz się samotności, i nie poradziłabym sobie z nią?Eh???Po pierwsze, nie jestem samotna, więc pudło. Jestem osobą introwertyczną, co oznacza, że długie przebywanie z innymi ludźmi mnie męczy, ale nie przeszkadza mi to mieć od wielu lat wspaniałego partnera i grona przyjaciół. Po drugie, mimo to, że wspominasz, że istnieją ludzie serdeczni i pozytywni, to jakoś nie ma ich wkoło Ciebie. Taka zagwozdka, nie? Może to właśnie Ty ich skutecznie odpychasz swoimi negatywnymi uczuciami i patrzeniem z góry...A skąd wiesz ze pozytywnych, serdecznie prawdziwych, nie złośliwych, nie plotkarzy/ludzi nie mam?Mam, ale jest ich bardzo niewielu, nie kłóćmy się, pozdrawiam Cię i wszystkiego Dobrego. 24 Odpowiedź przez aurora borealis 2020-04-29 23:23:57 aurora borealis Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-03-23 Posty: 3,985 Odp: Znudzona Ludźmi... Iness1 napisał/a:aurora borealis napisał/a:Iness, szkoda, że poprzestajesz tylko na stwierdzeniu i nie chce Ci się "poeksplorować" powodów dla których społeczny aspekt Twojego życia jest taki szarobury...Ale kto powiedział że szarobury?Bo nie chcę kontaktu z ludzmi toksycznymi złośliwymi, plotkarzami/wytykającymi innym np coś z wyglądu itp, narzekającymi/unikam ich?i wolę sama ze sobą spędzać czas niż z owymi ludźmi, bo mnie męczą, osłabiają, nudzą, to złe?No proszę odpowiedziałaś na moje pytania w poprzednich postach, więc trudno mi będzie prowadzić z Tobą dalszy dialog. Ze swojej strony zachęcam Cię najpierw do analizy własnych przekonań i upodobań, a gdy już to zrobisz polecam książkę " Otoczeni przez idiotów" Eriksona ; - ))) 25 Odpowiedź przez Karina 36 2020-04-30 20:55:36 Ostatnio edytowany przez Karina 36 (2020-04-30 22:30:32) Karina 36 Netbabeczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2019-12-27 Posty: 467 Odp: Znudzona Ludźmi... Iness1 napisał/a:aurora borealis napisał/a:Iness, szkoda, że poprzestajesz tylko na stwierdzeniu i nie chce Ci się "poeksplorować" powodów dla których społeczny aspekt Twojego życia jest taki szarobury...Ale kto powiedział że szarobury?Bo nie chcę kontaktu z ludzmi toksycznymi złośliwymi, plotkarzami/wytykającymi innym np coś z wyglądu itp, narzekającymi/unikam ich?i wolę sama ze sobą spędzać czas niż z owymi ludźmi, bo mnie męczą, osłabiają, nudzą, to złe?No proszę dobre droga Autorko. Ja też unikam ludzi toksycznych, złośliwych, wiecznie obgadujących i cieszących się z czyjegoś nieszczęścia, a jak się komuś powodzi to z zazdrości i zawiści by się posrali. Całkowicie się z Tobą zgadzam. Muszę przyznać, że masz w sobie dużo mądrości życiowej. Ja też lubię się wyciszyć, pobyć trochę sama. Też jestem znudzona, osłabiona i zmęczona ludźmi. Dobrze, że mam działkę, na której mogę pobyć, zrelaksować się, odetchnąć i odpocząć od ludzi. 26 Odpowiedź przez aurora borealis 2020-05-01 00:58:43 aurora borealis Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-03-23 Posty: 3,985 Odp: Znudzona Ludźmi... Karina 36 napisał/a:Iness1 napisał/a:aurora borealis napisał/a:Iness, szkoda, że poprzestajesz tylko na stwierdzeniu i nie chce Ci się "poeksplorować" powodów dla których społeczny aspekt Twojego życia jest taki szarobury...Ale kto powiedział że szarobury?Bo nie chcę kontaktu z ludzmi toksycznymi złośliwymi, plotkarzami/wytykającymi innym np coś z wyglądu itp, narzekającymi/unikam ich?i wolę sama ze sobą spędzać czas niż z owymi ludźmi, bo mnie męczą, osłabiają, nudzą, to złe?No proszę dobre droga Autorko. Ja też unikam ludzi toksycznych, złośliwych, wiecznie obgadujących i cieszących się z czyjegoś nieszczęścia, a jak się komuś powodzi to z zazdrości i zawiści by się posrali. Całkowicie się z Tobą zgadzam. Muszę przyznać, że masz w sobie dużo mądrości życiowej. Ja też lubię się wyciszyć, pobyć trochę sama. Też jestem znudzona, osłabiona i zmęczona ludźmi. Dobrze, że mam działkę, na której mogę pobyć, zrelaksować się, odetchnąć i odpocząć od i powinno się dodać, że dla sportu opisuje się to zakładanym wątku... 27 Odpowiedź przez Karina 36 2020-05-01 09:58:33 Karina 36 Netbabeczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2019-12-27 Posty: 467 Odp: Znudzona Ludźmi...Po to jest forum, na którym można popisać na różne tematy. Jestem bardzo wdzięczna Autorce, że poruszyła akurat ten. Jest masę ludzi, którzy tak samo myślą. Oczywiście niektórzy nie mają odwagi się do tego przyznać. 28 Odpowiedź przez aurora borealis 2020-05-01 20:40:50 Ostatnio edytowany przez aurora borealis (2020-05-01 20:41:51) aurora borealis Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-03-23 Posty: 3,985 Odp: Znudzona Ludźmi... Karina 36 napisał/a:Po to jest forum, na którym można popisać na różne też popisać się... ; - )))Karina 36 napisał/a:Jestem bardzo wdzięczna Autorce, że poruszyła akurat ten. Jest masę ludzi, którzy tak samo myślą. Oczywiście niektórzy nie mają odwagi się do tego gdzie ta masa? Może tam gdzie żyjesz jest jakaś szczególna kumulacja, a może... jak Kajowi z baśni Andersena, utknął w Twoim sercu okruch szkła? 29 Odpowiedź przez foggy 2020-05-02 07:23:42 foggy Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-06-19 Posty: 1,208 Wiek: 45+ Odp: Znudzona Ludźmi...A co złego jest w plotkowaniu. Spotykam sie z kolegą z poprzedniej pracy i o czym mam z nim rozmawiac? Czy nie najlepiej o wspolnych tematach, o ludziach ktorych oboje znamy. 'Ten sie rozwódl, ten awansował a tego zwolnili'. Co jest złego w rozmowie i innych - a przecież to jest plotkowanie. No i czy nie przesadzasz z tym ze ktos sie cieszy z cudzego nieszczęscia? Nie spotkałem nigdy w zyciu nikogo kyo by powiedzial 'Michał ma raka - jak się cieszę', albo 'Basi urodziły sie niepełnosprawne blizniaki - dobrze jej tak', czy 'Pawłowi zmarła źona - nalezało mu sie'. Nigdy od nikogo takiego zdania nie usłyszałem, nigdy takiego człowieka nie spotkałem. Wiec, albo jestes przewrażliwiona i sama dopisujesz ludziom xłe intencje, albo nie rozumiesz jak ktos żartuje, albo masz bardzo nieciekawe, wręcz patologiczne znajomości. 30 Odpowiedź przez słaba kobietka 2020-05-02 18:57:07 słaba kobietka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-11-20 Posty: 1,109 Odp: Znudzona Ludźmi... Każdy człowiek ma prawo do swojego własnego umie nazwać tylko to, co sam zna. Jest też projekcja. 31 Odpowiedź przez takoran 2020-05-02 21:03:24 takoran Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2020-04-12 Posty: 44 Odp: Znudzona Ludźmi... słaba kobietka napisał/a:Każdy człowiek ma prawo do swojego własnego umie nazwać tylko to, co sam zna. Jest też a co to jest "projekcja" ?p 32 Odpowiedź przez Karina 36 2020-05-02 21:10:08 Karina 36 Netbabeczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2019-12-27 Posty: 467 Odp: Znudzona Ludźmi...Ja tam pozostanę przy swoim zdaniu. Każdy ma prawo do własnego zdania. Niektórzy ludzie potrafią być tak nienawistni, hałaśliwi i wredni, że mam ich dość. Mam do tego prawo. A każdy niech sobie robi to co chce. Chce poplotkować to niech plotkuje. Też ma do tego prawo. 33 Odpowiedź przez Izzie_Stevens 2020-05-02 21:13:05 Ostatnio edytowany przez Izzie_Stevens (2020-05-02 21:14:03) Izzie_Stevens Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2020-02-02 Posty: 714 Odp: Znudzona Ludźmi... Są tzw "męczy buły" którzy tylko i wyłącznie potrafią narzekać jak im to jest źle w życiu. Już pomijając że gdyby chcieli mogą to zmienić. Ale nie spojrzą na innych którzy mają na prawdę źle w życiu....Są też tacy którzy są mili i szczerzy , normalnie do rany przyłóż, ale jak im się zacznie powodzić to nagle zapominają o drugiej osobie ?Wierzę w karmę. Dostajesz to, co dajesz, czy to złe, czy dobre. ? 34 Odpowiedź przez Johna 2020-05-02 22:37:19 Johna Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zawód: księgowa Zarejestrowany: 2013-10-17 Posty: 118 Wiek: 40+ Odp: Znudzona Ludźmi...Są ludzie, ludziska, klamki i wytrychy - tak mawiał kiedyś mój kolega. Też nie wszystkich lubię, no jestem nawet bardzo wybredna jeśli chodzi o ludzi jakimi się otaczam. Nie lubię nudnych, bo sama nie jestem nudna, nie toleruję kłamców bo sama nie kłamię, nie przepadam za plotkarzami bo jakoś mnie plotki nie bawią. No i jeszcze kilka cech bym wymieniła jakich nie lubię. Mogą sobie te osoby gdzieś tam być ale beze mnie. I jakoś nie czuję z tego powodu dyskomfortu ... mam przyjaciół, znajomych, rodzine. Hmm według mnie normalni. 35 Odpowiedź przez Karina 36 2020-05-03 07:42:21 Ostatnio edytowany przez Karina 36 (2020-05-03 08:06:19) Karina 36 Netbabeczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2019-12-27 Posty: 467 Odp: Znudzona Ludźmi... aurora borealis napisał/a:Karina 36 napisał/a:Po to jest forum, na którym można popisać na różne też popisać się... ; - )))Karina 36 napisał/a:Jestem bardzo wdzięczna Autorce, że poruszyła akurat ten. Jest masę ludzi, którzy tak samo myślą. Oczywiście niektórzy nie mają odwagi się do tego gdzie ta masa? Może tam gdzie żyjesz jest jakaś szczególna kumulacja, a może... jak Kajowi z baśni Andersena, utknął w Twoim sercu okruch szkła? Witam. Zapewniam Cię, że nie utknął w moim sercu okruch szkła. Jeszcze nie tak dawno miałam do ludzi podejście takie jak Ty. Ale poznałam naprawdę ludzi tak nienawistnych, hałaśliwych, złych, którzy potrafią tylko gnoić drugiego człowieka, że mam prawo i chcę z całego serca od nich trzymać się z daleka. Jestem wolnym człowiekiem i mam prawo nie utrzymywać kontaktów z ludźmi, którzy mnie gnoją. Myślę, że to po prostu jest normalne. Chcę się ratować od takich ludzi. Zwłaszcza, że poznałam w swoim życiu ludzi wartościowych i mądrych i do takich lgnę. Widać z Twojego postu, że Ty ze złymi ludźmi nie miałaś styczności. To dobrze. Ja nie życzę ich najgorszemu wrogowi. Nawet w biblii czytałam, że od niektórych ludzi należy stronić. 36 Odpowiedź przez totenkopf7 2020-05-03 10:25:31 totenkopf7 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-05-25 Posty: 62 Odp: Znudzona Ludźmi...Masz rację Karina 36,kto nie miał styczności z takimi ludźmi,nie wie co to samo miałem i mam cały czas styczność z takimi osobami,które nienawidzą cię bez powodu czy jakiejkolwiek prowokacji z mojej strony......... 37 Odpowiedź przez foggy 2020-05-03 12:20:42 foggy Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-06-19 Posty: 1,208 Wiek: 45+ Odp: Znudzona Ludźmi... totenkopf7 napisał/a:Masz rację Karina 36,kto nie miał styczności z takimi ludźmi,nie wie co to samo miałem i mam cały czas styczność z takimi osobami,które nienawidzą cię bez powodu czy jakiejkolwiek prowokacji z mojej strony.........A mozesz podać ze 3 przykłady takiej nienawiści bez powodu? 38 Odpowiedź przez totenkopf7 2020-05-03 13:01:49 totenkopf7 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-05-25 Posty: 62 Odp: Znudzona Ludźmi...Podam połowa mojej dziury w której przyszło mi niestety żyć codziennie okazuje mi pogardę i nienawiść,tylko w związku z tym jaką mam to praca pożyteczna,tylko,że człowiek się w niej czasami codziennie zawsze ktoś musi mi w jakiś sposób pokazać jakim to jestem zerem w ich oczach. Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
O czym pisać z kolegą aby rozmowa się klejiła? 2010-06-19 14:03:40 o czym mogę popisać z kolegą którego kocham , rozmowa się już rozwinęła ale kończą mi się pomysły 2011-01-23 22:01:50
Odpowiedzi Ulmaи odpowiedział(a) o 22:27 Praktycznie o wszystkim :Pjakie ma zainteresowania, co lubi robić, czego nie lubi itp... byle temat można rozwinąć do kilku godzin by się wiele ciekawego dowiedzieć :) blocked odpowiedział(a) o 22:26 Nie mam pojecia jego hjobby ale wiem o tym ze ty mi teraz mozesz pomoc prosze : ([LINK] Pytaj , dowiaduj się o nim . . np . Jego pierwsza miłość . co lubiee robić . np O Laskach :P itpp . ma rodzeństwo , czym sie interesuje, jego hobby..jaką lubi muzykę. ? Pufcia18 odpowiedział(a) o 22:27 o tym co lubi, jakie ma hobby, jaki jest z charakteru itd ;-) kasiulna odpowiedział(a) o 22:27 nie mam zielonego pojęcia co tam,co robisz jutro,co robiłeś dziś itp :D haha Uważasz, że ktoś się myli? lub Polecamy Sposób na miłość stary jak świat Swatki wciąż istnieją, a ostatnio pojawiają się specjalne firmy zatrudniające prawdziwe profesjonalistki, które gwarantują matrymonialny sukces za niewielkie pieniądze.
Pani wychowawczyni była bardzo zadowolona z pomysłów dzieci. – Bardzo dobrze – powiedziała. – Zrobimy dzisiaj giełdę talentów. Każdy z was powie, co potrafi dobrze robić. Później zastanowimy się, komu i jak możecie pomagać swoimi zdolnościami. Okazało się, że każde z dzieci coś potrafi robić.
Dołącz do Forum Kobiet To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ... Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!! Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Posty [ 18 ] 1 2013-06-03 01:04:38 nieradzacysobie Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-10-08 Posty: 18 Temat: nie wiem o czym moge gadac z dziewczyna?mam 22 lata. i jestem strasznie niesmialy. zamkniety w sobie malomowny skryty malo towarzyski. nie mialem przez to dziewczyny nigdy i nie mam za bardzo znajomych. boje sie zagadac a jak jz gadam to nie mam o czym, nie wiem o czym, brak mi tematow. i to wlasciwie mam tak nawet w relacjach rodzinnych. no ale ostatnio poznalem dziewczyne z ktora sie spotkalem. no i klapa. nie bylo o czym gadac. moze to wina tego ze spotkanie bylo moze za dlugie. w sumie na poczatku jeszcze byly tematy, pozniej juz tylko niezreczna cisza i wymyslanie przeze mnie na sile czegos. nie wiem moze to nie tylko moja wina ale jej tez. w kazdym razie powiedzialem jej chyba o wszystkim: studia praca miejscowosc mieszkanie rodzina zwierzeta prawo jazdy smieszne historie jakies, muzyka, nalogi tatuaze praktyki pobieranie krwi;p koncerty sny jak dzien minal itd. w sumie chyba wszystko o czym moglbym a i tak nie bylo o czym gadac przez wiekszosc czasu i tylko czekalem az sie skonczy, ona pewnie tez. no i teraz okazalo sie ze znow sie spotykamy i mam problem. bo nie wiem zupelnie o czym z nia gadac. a idziemy w takie miejsce ze nie ma co innego robic tylko gadac. juz nawet pomijajac fakt ze nie wiem jak moglbym znac sie z nia dlugo i duzo razy spotykac moze byc razem skoro nie wiem o czym gadac. ale nawet na drugie spotkanie nie mam tematow. a to wszystko przez to ze brak mi obycia doswiadczenia praktyki i nie umiem poprostu. poradzcie co teraz mam zrobic o czym moglbym teraz pogadac? jakies pomysly propozycje sugestie tematy? 2 Odpowiedź przez Thomas22 2013-06-03 03:04:45 Thomas22 Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-05-15 Posty: 41 Odp: nie wiem o czym moge gadac z dziewczyna?Chlopie obojetnie o czym. Wejdz np na temat wakacji gdzie juz byla, co jeszcze chcialaby zwiedzac i podczas gdy ona bedzie ci o tym wszystkim opowiadac to jej sluchaj i zadawaj pytania zwiazane z tym co mowi. Potem Ty zacznij rozmowe na ten sam temat i rozmowa sie kreci. Wiadomo ze z uplywem miesiecy tematy sie koncza, wowczas warto porozmawiac o pogodzie, isc z nia na zakupy do galerii i doradzic w kupnie ciuchow itp. Bedziecie spacerowac po miescie to tez tematy moga sie nawinac. Opowiedz jej o swoim zyciu, tu masz szerokie pole do manewru. Opowiadaj co sie dzieje na studiach, co robia inni. Zacznij temat filmow, seriali a to mega temat do rozmowy. Jeszcze jak lubicie to samo to super. Mozesz ja zaprosic do domu na horror. Jesli znasz ja dlugo i odbierasz sygnaly ze jej sie podobasz to chlopie film jest najlepsza okazja by ja zdobyc. Teraz sam widzisz jaka jest pogoda wytarczy otworzyc okno w pokoju zeby sie troche ochlodzilo, zapraszasz ja na film. Okno jest otwarte wiec po 30 min spytaj sie czy jest jej zimno. A jak odpowie ze tak masz okazje ja wtedy przytulic Moze nawet ja pocalujesz. Sposobow na rozmowe i podryw jest duzo, wystarczy umiejetnie wykorzystac jeden z nich. 3 Odpowiedź przez Bastat 2013-06-03 10:54:36 Bastat Cioteczka Dobra Rada Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-06-15 Posty: 305 Wiek: 25 Odp: nie wiem o czym moge gadac z dziewczyna?O czym rozmawiać z dziewczyną? O wszystkim! Zapytaj cztm się zajmuje , czym się interesuje, jakie ma hobby, o czym marzy, a potem opowiedz jej o swoim zajęciu, zainteresowaniach, hobby, marzeniach... To wszystko to temat rzeka, a ludzie zazwyczaj opowiadając o tematach im bliskich szybciej się rozkręcają. Dodatkowo wypytując ją o takie sprawy pokarzesz jej, że jest dla ciebie kimś ciekawym, ważnym. A jak te tematy wam się skończą zawsze można przejść do dziwnych zainteresowań innych ludzi. Też temat rzeka i świetna okazja do wspólnego pośmiania się. A wspólny śmiech bardzo zbliża. Powodzenia. 4 Odpowiedź przez czarna-kotka 2013-06-06 14:12:00 czarna-kotka Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-12-02 Posty: 102 Odp: nie wiem o czym moge gadac z dziewczyna? Nieradzacysobie - pewnie jesteś introwertykiem Jak jeszcze trafisz na dziewczynę która także jest introwertyczką, może być ciężko wam się przełamać i gadać swobodnie jeżeli prawie się nie znacie. Zapewniam cię jednak, że mimo introwertyzmu, jak ma coś zaiskrzyć, to zaiskrzy! I nie będziesz czuł skrępowania, wymyslał tematów na siłę, tylko nawet nie wiesz kiedy minie wam spotkanie. A tak - jak się nie ma wspólnych tematów, to po co kontynuować znajomość?A tak jako koło ratunkowe warto pytać o marzenia (np Gdybyś miała nieograniczone możliwości finansowe - jak wyglądałoby twoje życie? Co byś robiła, gdzie pojechała itd) i wspomnienia (np. Najzabawniejsze/najciekawsze wspomnienia z dzieciństwa/ wpadki towarzyskie albo sukcesy dzieciństwa - jak się wejdzie na dziedziństwo to zwykle jest temat rzeka) 5 Odpowiedź przez Virginia1989 2013-06-09 21:03:06 Virginia1989 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-05-26 Posty: 12 Odp: nie wiem o czym moge gadac z dziewczyna?Ja zawsze rozmawiam z kolegą o sporcie, motoryzacji, muzyce, filmach itp. Musisz dowiedzieć się czym interesuje się twój "obiekt westchnień". 6 Odpowiedź przez pitagoras 2013-06-17 23:38:33 pitagoras Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-06-16 Posty: 4,269 Wiek: jak Jezus pod koniec kariery Odp: nie wiem o czym moge gadac z dziewczyna?zamiast gadać lepiej pójść na kręgle albo zając się czymś co będziecie robic własnie to zajęcie samo w sobie będzie tematem 7 Odpowiedź przez Mya 2013-07-15 14:13:46 Mya Zbanowany Nieaktywny Zawód: wolny Zarejestrowany: 2013-07-14 Posty: 200 Wiek: 28 Odp: nie wiem o czym moge gadac z dziewczyna?Mysle ze przydalaby sie taka dziewczyna ktora swoja werwa i otwartoscia przewalczyla by troche Twoja niesmialosc. 8 Odpowiedź przez tamilla 2013-07-15 19:53:06 tamilla Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-04-07 Posty: 524 Wiek: 20 Odp: nie wiem o czym moge gadac z dziewczyna?Popieram, musialbys natrafic na dziewczyne,ktora ciagle nawija, ajest wiele takich ;-) 9 Odpowiedź przez Remi 2013-07-16 20:42:31 Remi Net-Facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-01-25 Posty: 5,472 Odp: nie wiem o czym moge gadac z dziewczyna? tamilla napisał/a:Popieram, musialbys natrafic na dziewczyne,ktora ciagle nawija, ajest wiele takich ;-)Ma dziewczyna rację!Wiem jak to jest. Spotkanie rozmowa, nagle koniec tematów. Po wielu analizach doszedłem do wniosku, że trzeba opisywać co się wydarzyło, z banalnej sprawy zrobić historię, trzeba też zadawać dużo pytań. Te pytania powodują, że ktoś się produkuje, a człowiek wychodzi na takiego co rozumie jak nikt inny... Raz się żyje, więc przestań patrzeć, na to co powiedzą inni tylko :Rób to co uważasz za stosowne ! 10 Odpowiedź przez gość1 2017-04-12 20:54:53 Ostatnio edytowany przez gość1 (2017-04-12 20:57:49) gość1 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-04-12 Posty: 2 Odp: nie wiem o czym moge gadac z dziewczyna?Znalazłem taki stary wątek i mi się chce śmiać jak można mieć takie problemy. To że ktoś jest nieśmiały to jest klątwa od jakiejś wyższej cywilizacji z innej konstelacji i nigdy nie będzie inaczej do samej śmierci . Za to upośledzenie intelektualne odpowie wysłannik zesłany aby Ci pomóc który nie dał rady i będzie za swoją nieudolność rozliczony a ty będziesz cieszył się z tego rozliczenia nieudacznika który miał ci pomóc ale nie dał rady. Miało być tak że pierwszy z brzegu pasztet uwiesi Ci się na szyi a Ty powiesz że go kochasz ale nie bądź głupi pasztety won 11 Odpowiedź przez Revenn 2017-04-13 00:11:51 Revenn Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-11-13 Posty: 1,839 Odp: nie wiem o czym moge gadac z dziewczyna? Szukasz sobie dziewczyny która ma wspólne zainteresowania do twoich, najlepiej poznać taką w internecie, trochę popisać, poznać (bo wtedy łatwiej jest) i się umówić. Będziesz wiedział na starcie już trochę o tej osobie, co lubi, czym się interesuje a rozmowa sama pójdzie. His body is made out of swords, His blood is of iron and his heart of glass, He survived through countless battles, Not even once retreating, Not even once being understood, He was always alone, Intoxicated with victory in a hill of swords, Thus, his life has no meaning, That body was certainly made out of swords 12 Odpowiedź przez jadzix 2017-04-20 15:41:58 jadzix Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-09-22 Posty: 29 Odp: nie wiem o czym moge gadac z dziewczyna?to nie wynika z tego, że nie masz tematów tylko z tego jak je przedstawiasz i jak bardzo zainteresowany jesteś nią i rozmową z nią. Traktuj ją jak równą sobie i rozmawiaj z nią o tym co cię interesuje i dopytuj, zadawaj pytania kiedy ona co mówi 13 Odpowiedź przez Leśny_owoc 2017-04-20 17:14:40 Leśny_owoc Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-03-16 Posty: 1,466 Odp: nie wiem o czym moge gadac z dziewczyna?Temat wzbudzający najwięcej emocji - polityka... żartuję . Ja tam nie lubię spotkań, gdzie przez x czasu trzeba sztucznie rozmawiać o sobie. Ten sam temat, ale podejmowany w innych sytuacjach może odmiennie wpłynąć na rozmówców. Mojego spotkałam jak biegał po lesie - jaki zbieg okoliczności, że ja również uprawiam poranny jogging. Rozmowa sama szła, a ile było śmiechu. Czasami tematy o niebieskich migdałkach. 14 Odpowiedź przez Mari66 2018-12-20 15:39:34 Mari66 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-12-18 Posty: 1 Odp: nie wiem o czym moge gadac z dziewczyna? Cześć,Pozwolę sobie trochę odkopać ten temat, bo mam podobny kłopot. Jutro, idę na spacer z dziewczyną, której praktycznie nie znam. Wcześniej, znajomi poradzili mi, abym nie tracił czasu na SMS i Messengera, tylko od razu przystąpił do działania i po prostu się z nią umówił. Tak też zrobiłem, ale... teraz mam ogromny stres, wynikający z tego, że kompletnie nie wiem w jaki sposób prowadzić obawy wynikają z tego, że w stresie - zwyczajnie w świecie nie jestem sobą. Uspokoiłoby mnie, gdyby ktoś podrzucił coś uniwersalnego, czym na pewno jej nie zniechęcę, a trochę się o niej dowiem, bo póki co wiem tylko, że studiuje medycynę i ma kota... niewiele, prawda?Doszło do tego, że zacząłem czytać o kotach, by czymś jej zaimponować, ale chyba nie tędy droga... Za każdą sugestię będę 15 Odpowiedź przez Lucyfer666 2018-12-20 20:41:46 Lucyfer666 Net-facet Nieaktywny Zawód: UX Designer Zarejestrowany: 2015-10-23 Posty: 7,240 Wiek: 30 Odp: nie wiem o czym moge gadac z dziewczyna? Jak będziesz się starać na siłę to wyjdzie kiepsko - po prostu bądź neutralny. Widziałeś ostatnio jakiś film - opowiedz o tym, znasz fajną knajpkę po drodze - zaproś ją tam na kawę/ pamiętaj, że czasami ta zasada jest zdrowa. The voice of the dead cannot be stopped. 16 Odpowiedź przez TypowyCharlie 2018-12-20 20:46:32 TypowyCharlie Net-facet Nieaktywny Zawód: Mechanik Zarejestrowany: 2018-11-20 Posty: 696 Wiek: 23 Odp: nie wiem o czym moge gadac z dziewczyna? Mari66 napisał/a:Cześć,Pozwolę sobie trochę odkopać ten temat, bo mam podobny kłopot. Jutro, idę na spacer z dziewczyną, której praktycznie nie znam. Wcześniej, znajomi poradzili mi, abym nie tracił czasu na SMS i Messengera, tylko od razu przystąpił do działania i po prostu się z nią umówił. Tak też zrobiłem, ale... teraz mam ogromny stres, wynikający z tego, że kompletnie nie wiem w jaki sposób prowadzić obawy wynikają z tego, że w stresie - zwyczajnie w świecie nie jestem sobą. Uspokoiłoby mnie, gdyby ktoś podrzucił coś uniwersalnego, czym na pewno jej nie zniechęcę, a trochę się o niej dowiem, bo póki co wiem tylko, że studiuje medycynę i ma kota... niewiele, prawda?Doszło do tego, że zacząłem czytać o kotach, by czymś jej zaimponować, ale chyba nie tędy droga... Za każdą sugestię będę to o czym piszecie w słowa, najłatwiej i najlepiej. Nie ma sensu wymyślać jakichś nadzwyczajnych rozmów. Jak się gadka będzie kleiła to stres Ci w pewnym stopniu minie. "Ile są warte słowa "Kocham Cię" gdy co chwilę zmieniały adresata" 17 Odpowiedź przez Nya 2019-03-02 13:35:12 Nya Netbabeczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-09-02 Posty: 439 Odp: nie wiem o czym moge gadac z dziewczyna? Thomas22 napisał/a:Wiadomo ze z uplywem miesiecy tematy sie koncza, wowczas warto porozmawiac o pogodzie, isc z nia na zakupy do galerii i doradzic w kupnie ciuchow tak poważnie czy to ironia? 18 Odpowiedź przez Fijałka 2019-04-01 13:19:59 Fijałka Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zawód: Ksiegowa Zarejestrowany: 2019-04-01 Posty: 11 Wiek: 38 Odp: nie wiem o czym moge gadac z dziewczyna?Znajdzcie sobie wspolne zainteresowania- filmy, seriale, cokolwiek. Temat znajdzie sie sam wtedy. Posty [ 18 ] Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Zobacz popularne tematy : Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności © 2007-2021
O czym mogę pisać z Koleżanką ? Powiedzcie o czym mogę pisać ; d. a może jakieś mądrzejsze propozycje ; p. Piszę z nią już długo i nie mam pomysłów a lat 15 mam. Ostatnia data uzupełnienia pytania: 2011-01-29 19:24:50. 0 ocen | na tak 0%. 0. 0. Zobacz 8 odpowiedzi na pytanie: O czym mogę pisać z Koleżanką ?
Odpowiedzi SwEEt sIxTeeN :* odpowiedział(a) o 20:50 cos zboczonego xDD 0 0 blocked odpowiedział(a) o 20:50 Co dostał na Mikołaja. Czy miał udany dzień. Nie mam pomysłów. Zwykle, to oni pierwsi do mnie piszą i wymyślają tematy. 0 0 oliwia1995@o... odpowiedział(a) o 20:52 omuzyce, sporcie, szkole, dziesiejszym dni o serialach itp. 0 0 Uważasz, że ktoś się myli? lub
.